Zbuntowany fizyk znalazł eleganckie rozwiązanie kwantowej zagadki.
Benjamin Skuse, „Wired UK”

Wyobrażenia o wszechświecie formułowane od wieków okazały się zbiorem przybliżeń lub nonsensów. Mówienie z pewnością o czymkolwiek jest więc, jak pisze autor tej książki, nie tylko bezczelnością, ale – co gorsza – nietaktem. Coraz lepiej poznajemy prawa rządzące rzeczywistością – nie przez ustanawianie świętych prawd, ale ich skuteczne podważanie. Wizja świata, która dzięki temu zaczęła się rysować, jest dogłębnie szokująca.

By ją nam przybliżyć, Andrzej Dragan w jasny i klarowny sposób objaśnia niezwykłe wnioski wynikające z przełomowych teorii Einsteina oraz najbardziej zaskakujące prawa mechaniki kwantowej, a także przedstawia własny, nowy i rewolucyjny model łączący je ze sobą. Do tego wszystkiego tłumaczy, dlaczego kury nieustannie ruszają głowami, czemu mrówki nie galopują, a dinozaury nie narzekałyby, że doba ma jedynie 24 godziny (oczywiście gdyby umiały mówić i rozumiały koncepcję czasu).

Fizyka podawana niczym najlepszy stand-up. „Kwantechizm” to smakołyk, jakiego nie dostaje się codziennie.
Tomasz Nowak, „Rzeczpospolita”

Jedna z najlepszych książek o fizyce, życiu i całej reszcie, które ostatnio czytałem. Dragan prawie na palcach potrafi wytłumaczyć, na czym polega teleportacja kwantowa czy teoria względności. Jeśli was kręcą te tematy, nie mogliście lepiej trafić.
Piotr Cieśliński, „Gazeta Wyborcza”

Uwielbiam tę książkę! Dragan potrafi soczystą gawędą wytłumaczyć teorię względności i kwanty nawet takiemu tumanowi jak ja (łykam to bez popitki). A do tego jest bezczelny, arogancki i ma masę anegdot w kieszeniach.
Łukasz Orbitowski

Podobno istnieją trzy etapy w życiu mężczyzny. Młody, stary i „dobrze wyglądasz”. Andrzej Dragan swoją fotografią wymyślił etap czwarty. Podobnie jest z wiedzą na temat tego, czego nie wiemy. Lubimy żyć w luksusie. Luksusie ignorancji. Andrzej to wie, więc bawi się rzeczami uznanymi za hermetyczne z humorystyczną lekkością. Nazwałbym go Patrykiem Vegą fizyki kwantowej, gdyby nie to, że ma lepszy warsztat i mądrzejsze dialogi. Kiedyś snobizmem było czytanie Ditfurtha. Dziś snobizmem powinno być czytanie Dragana!
Kuba Wojewodzki

Kwantechizmu – w odróżnieniu od katechizmu – nie należy czytać nabożnie, tylko ze zrozumieniem. Sprawa jest łatwa, bo tekst został napisany dla ludzi, którzy pewnie nie mają zielonego pojęcia o mechanice kwantowej, teorii względności czy o fizyce w ogóle. Chwilami wręcz zastanawiałem się, czy mamy do czynienia z nauką ścisłą czy z humanistyką. Akurat ten rodzaj dezorientacji przywraca wiarę w zdrowy rozsądek.
prof. Staniłsaw Obirek
Andrzej Dragan

Autor:

Andrzej Dragan

Prefosor Andrzej Dragan jest laureatem kilkudziesięciu nagród za działalność naukową, ale też fotograficzną, filmową i muzyczną. W młodości był znanym crackerem (osobą łamiącą zabezpieczenia programów), przejechał całą Europę autostopem, a obecnie, jako pracownik naukowy, forsuje niezwykle odważne teorie fizyczne.

W kwietniu 2021 r. wraz z prof. Arturem Ekertem opublikował w prestiżowym New Journal of Physic pracę, w której w jednym spójnym modelu połączyli fundamentalne postulaty mechaniki kwantowej ze szczególną teorią względnością po raz pierwszy w historii dowodząc, jak jedne prawa wynikają z drugich. Jeśli mają rację, może to oznaczać największą rewolucję w świecie nauki od czasu ogłoszenia rewelacji Einsteina! I na kartach tej książki wytłumaczył ją z taką łatwością, jakby relacjonował spotkanie z kolegami.

Jego nagranie z TEDx, gdzie ogłaszał śmierć starej fizyki i na którym, przy tablicy, tłumaczył fundamentalne zasady mechaniki kwantowej obejrzało ponad milion osób.

Jako fotograf stworzył nowatorską technikę obróbki fotograficznej nazywanej obecnie „efektem Dragana”

Czytaj dalej
Andrzej Dragan

Kup już teraz

Wybierz księgarnię i promocję ↓↓

Książka