Aktualności

Zastanawialiście się kiedyś, czego w książkach szukają
kobiety? Czego oczekują od opowiadanej historii i dlaczego ich wybór tak często
pada na romanse? Czy istnieje coś takiego jak literatura typowo kobieca?

Zacznijmy od wyjaśnienia jednej istotnej kwestii: romans to
powieść, w której główny wątek kręci się wokół miłości dwójki głównych
bohaterów, ale nie tylko. W gatunku tym równie ważne są relacje bohaterów z
rodziną i przyjaciółmi, a zakończenie powinno satysfakcjonować czytelnika
(wciąż trwają spory, czy powinien to być tylko i wyłącznie happy end, czy też należy przyjąć także mniej szczęśliwe zakończenia).

Romanse czytają przede wszystkim kobiety, dlatego też utarło
się stwierdzenie, że jest to literatura typowo kobieca. Ale, drogie panie,
bądźmy z tego dumne! W 2012 roku romanse znalazły się na drugim miejscu wśród
najczęściej czytanych książek, a w Stanach Zjednoczonych gatunek ten stanowił
50% wszystkich kupionych w tym roku książek! Te liczby robią wrażenie!

Nie wrzucajmy jednak powieści dla kobiet do jednego worka.
Spektrum podejmowanych w romansach tematów jest naprawdę imponujące! Obok wątku
romansowego pojawia się w nich akcja, rodzinne dramaty, potężna dawka humoru.
Są to historie, które mogą zmienić życie, zrelaksować, wzbudzić w czytelniczkach
pozytywne emocje.

Co przyciąga nas w tego typu literaturze? Dlaczego tak
często po nią sięgamy i czego oczekujemy od opowiadanej historii?

Pozytywnych emocji

Która z nas nie potrzebuje w życiu poczucia, że dobro czeka
tuż za rogiem? Pozytywne myślenie to jedna z najważniejszych rzeczy, które
możemy wyciągnąć z kobiecych książek. Jeśli chcemy żyć pozytywnie, musimy
pozytywnie myśleć, a dobry romans może nam w tym tylko pomóc!

Miłości

Miłość… Która z nas jej nie pragnie? Która z nas jej nie
wygląda? Być może historia z romansu stanie się dla nas inspiracją do zmian w
naszym własnym życiu? Niewątpliwie kobiece książki są doskonałym źródłem
podpowiedzi, jak wykrzesać nieco romantyzmu z codziennych sytuacji 

Motywacji do działania

Praca. Dom. Mąż. Dzieci. W natłoku codziennych obowiązków
można stracić chęć do działania. Dlatego też może warto zainspirować się
bohaterkami naszych ulubionych romansów – przedsiębiorczymi, odważnymi
kobietami, którym z pewnością nie brakuje odwagi i pomysłów, jak rozwiązywać
problemy, z którymi mamy na co dzień do czynienia?

Doświadczenia

Czego mogą nauczyć nas książki? Odpowiedź jest prosta:
WSZYSTKIEGO! Możemy z nich wynieść prawdziwą lekcję życia. Dzięki historiom o
kobietach takich jak my możemy uwierzyć w siebie i w swoje możliwości. A przede
wszystkim zdać sobie sprawę z tego, że prócz pieniędzy i pracy, w której
będziemy spędzać niezliczone nadgodziny, ważne są też przyjaźń, miłość i rodzina.

Zapytaliśmy nasze czytelniczki, czego szukają w książkach, które czytają. Oto kilka odpowiedzi, które otrzymaliśmy:

W książkach dla kobiet jest coś, czego mężczyźni nie
zrozumieją – smak czekoladek do porannej kawy, zwiewność sukienki i stukot
obcasów, magia czerwonych paznokci w zwykły dzień, siła macierzyństwa, morze
skrajnych codziennych uczuć i burza emocji, z którymi spotykamy się jako matki,
żony, singielki, feministki.

Ania Dula 

Cenię za to, że są słodkie jak czereśnie i pikantne jak
jalapeno, mają w sobie gorycz dziegciu oraz kwasowość limonki. Można znaleźć w
nich wszystkie stany psychiki i dogłębnie opisane uczucia. Ich się nie czyta,
ale czuje.

Kinga Marciniak-Łyda

Najbardziej w książkach dla kobiet cenię sobie prawdziwe
historie, problemy, sytuacje, z którymi spotykamy się na co dzień. Czytając,
odrywam się od problemów, zapominam o ciężkim dniu, liczy się tylko ta chwila z
lekturą. A jeśli jeszcze głównym bohaterem jest przystojny, czuły mężczyzna
zakochany w swojej wybrance, tak jak ja w moim mężu, to nic więcej do szczęścia
mi nie potrzeba.

Anna Kokoszka

Książka dla kobiet powinna być jak najlepsza przyjaciółka –
pocieszyć, przytulić, rozbawić, a nawet gdy trzeba – dać pstryczka w nos! I
powinna być piekielnie rozkoszna! W kobiecej książce szukam przede wszystkim
emocji, wzruszeń i zapadającej w pamięć, otwierającej oczy lekcji. :)

Iza Wyszomirska

Pamiętajmy jednak, że najważniejsze, to po prostu CZYTAĆ. A czy to będą książki kobiece czy męskie – czy naprawdę jest to aż tak ważne?
Czytajmy to, co nam się podoba, i nie pozwólmy, by gatunkowe ramy w czymkolwiek
nas ograniczały!

A ja nie zwracam uwagi, czy czytam „literaturę dla kobiet”.
Moim zdaniem warto czytać książki, które po prostu mi się podobają.

Justyna Młotkowska

A czy Wy lubicie literaturę kobiecą?

Macie swoje ulubione książki z tego gatunku?

Miłośniczki książek kobiecych zapraszamy do odwiedzenia
strony klubu Książki Kobiecym Okiem.