Wisła w ogniu. Jak bandyci ukradli Wisłę Kraków
Dane techniczne

oprawa miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 360
Wydanie: pierwsze, 2019

Wisła w ogniu

Jak bandyci ukradli Wisłę Kraków

Szymon Jadczak


„Damian, kiedyś będziesz prezydentem tego miasta”. To zdanie – wypowiedziane przez jednego z kompanów do Damiana D., byłego wiceprezesa Wisły Kraków, a dziś podejrzanego w wiślackiej aferze – kiedyś mogło budzić śmiech. Dziś już nie. Jeśli bandyci mogli przejąć utytułowany polski klub sportowy, mogli przejąć i miasto.

Przez lata w powietrzu przy Reymonta 22 w Krakowie unosił się strach. Jak w tanim filmie o gangsterach oprychy obnosiły się ze swoją władzą i chamstwem. Możliwe było nawet to, że bandzior, który publicznie rzucił nożem w piłkarza, wyszedł z więzienia i jakby nigdy nic stanął na czele kibolskiej mafii. W nieudolność „stróżów prawa” nie da się uwierzyć. Za to łatwo uwierzyć, że współpracowali z bandytami. Pytanie tylko, jak wysoko to sięgało?

Kibole w Krakowie kontrolowali 80% rynku narkotyków. Porywali, torturowali, okaleczali i zabijali ludzi maczetami. Traktowali jak śmieci poważnych biznesmenów i lokalnych polityków. A ci jak idioci próbowali im się przypodobać albo udawali, że nic nie widzą. Przez dwie dekady zblatowana sitwa pielęgnowała rozwój Miśka i jego bandy.

Szymon Jadczak jako pierwszy odważył się odsłonić prawdę i rok temu w Superwizjerze TVN pokazał, jak gnije od środka sportowa wizytówka Krakowa. Dziś bandyci są w więzieniu, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej. Ludzie, którzy odegrali w tej historii ważne role, nie ponieśli żadnych konsekwencji. Kibole nadal biegają z maczetami.

Dzięki tej książce poznasz całą prawdę.




Polecamy

Run on Red, Faworyci, Kochana mamo, bolisz mnie. Jak zagoić rany w relacji matka‒córka, Gray After Dark, Westwell. Płomień i proch, Jürgen Klopp. Człowiek, który zmienił Liverpool,