Trochę się pozmieniało przez pięć lat gdy mnie nie było. Chwilę mi zajęło ogarnięcie social mediów.
Gdy żegnałem się z życiem, były jeszcze w powijakach. A teraz proszę, jestem na Twitterze!

Jeśli chcesz wiedzieć, jak idzie mi powrót do rzeczywistości - FOLLOW ME!